A jak wcześniej kogoś pogryzą albo zapędzą się watahą na pobliską drogę krajową nr 82 i spowodują wypadek? Już zjeżdżając z krajówki, jedzie się dalej w eskorcie obszczekującej samochód watahy.
Ile kosztuje miłość do zwierząt
- Koszt umieszczenia tych psów w schronisku to 61 tys. zł, za zwierzęta odpowiada właściciel, a w przypadku jego braku - spadkobiercy - wylicza Grzegorz Kuczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
- Nie mamy tu do czynienia z bezpańskimi psami, nie mamy więc prawa się nimi zająć - dodaje Leszek Włodarski, burmistrz Łęcznej. - Sprawdziliśmy w ub. tygodniu, że psy są zaopiekowane. Zaplanowaliśmy tam wizytę weterynarza. Gdyby działa im się krzywda, urząd mógłby wszcząć postępowanie administracyjne związane z odebraniem psów, ale finalnie i tak koszty umieszczenia psów w schronisku spadają na właścicieli.
- Spróbujemy ogarnąć tę sytuację po pogrzebie, ale też ja nie wiem, co my możemy zrobić z 36 psami, obiecała pomóc pani sołtys - mówi spadkobierca. Zaznacza, że psom krzywdy nie zrobi, choć cała rodzina miała ich dość: - Ojciec wielokrotnie interweniował na policji, ludzie narzekali na hałas, prosili, żeby coś zrobić, bo zdarzało się, że kury dusiły.
(...)
POZOSTAŁO 80 PROC. TEKSTU
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK