reklama
reklama

Alicja ciężko poparzyła się płonącym olejem z patelni. Leczy się w Łęcznej

Opublikowano:
Autor:

 Alicja ciężko poparzyła się płonącym olejem z patelni. Leczy się w Łęcznej - Zdjęcie główne

Alicja w nieszczęśliwym wypadku poparzyła płonącym olejem aż 30 procent ciała

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łęczyńskie Alicja Demianiuk ciężko poparzyła się płonącym na patelni olejem. Dziewczyna potrzebuje pieniędzy, by rozpocząć rehabilitację. Każdy z nas może jej pomóc w walce o zdrowie.
reklama

Do tragedii doszło pod koniec kwietnia. Na patelni zapalił się olej, dziewczyna próbowała stłumić ogień, ale płonący tłuszcz oblał jej twarz i kończyny, powodując oparzenia 2 i 3 stopnia na około 30 proc. powierzchni ciała.

Leczenie długie i kosztowne

– W Radzyniu pełnię służbę od 2018 roku, ten przypadek poparzenia w kuchni jest wyjątkowy. Tak rozległe uszkodzenia ciała odnoszą raczej ofiary pożarów – mówi brygadier  Witold Grajcar, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Alicja do dziś przebywa we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej, dokąd z miejsca wypadku przetransportował ją śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Rodzina ma z nią kontakt jedynie przez telefon, rehabilitacja będzie długa i kosztowna.

– Pierwszy etap ratunku to leczenie wstrząsu oparzeniowego, kolejny stosowanie przeszczepów, do których jest pobierana skóra ze zdrowego ciała pacjenta – mówi Krzysztof Bojarski, dyrektor SP ZOZ w Łęcznej. – Proces trwa długo i bardzo różnie. Wszystko zależy od tempa gojenia i od organizmu człowieka. Czasem wymagane są operacje korekcyjne, zabiegi usuwania powstałych blizn, przykurczów. To może być naprawdę długi czas – dodaje.

Zróbmy Alicji prezent urodzinowy

Siostra Alicji, Justyna, zorganizowała zbiórkę na leczenie na stronie zrzutka.pl.

"Organizuję tę zbiórkę, aby pomóc jej jak najszybciej wrócić do zdrowia i pełni sił. Chciałabym, aby na jej twarzy w końcu pojawił się uśmiech. Byłoby super, gdybyście dorzucili parę groszy. Byłby to świetny prezent urodzinowy, ponieważ ten dzień, niestety, spędzi w szpitalu" – napisała na stronie akcji.  

Alicji można pomóc wpłacając pieniądze przez stronę zrzutka.pl. Do końca akcji zostały dwa tygodnie. Kwota, o którą prosi Justyna, to 15 tys. zł. 

Zrzutkę można odnaleźć wpisując hasło: "Hej, organizuje zbiórkę na rehabilitację i leczenie mojej siostry, która doznała ciężkich poparzeń 2 i 3 stopnia, aż 30% powierzchni ciała".

(...)

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Wspólnoty Łęczyńskiej" - LINK

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama